Powiatowe Święto Plonów w Cewkowie

Tym razem wieś Cewków w gminie Stary Dzików 30 sierpnia była miejscem świętowania tegorocznych zbiorów przez rolników, włodarzy powiatu i lubaczowskich gmin oraz ich mieszkańców. Powiatowe Święto Plonów zgromadziło przy miejscowym Zespole Szkół prawie 50 dożynkowych wieńców, ponad 25 Kół Gospodyń Wiejskich z wszystkich gmin powiatu i 13 zespołow śpiewaczych. Gospodarzami uroczystoczystości byli: Barbara Małecka-wójt gminy stary Dzików i Józef Michalik-starosta lubaczowski. Podczas święta swoją premierę miało także najnowsze wydawnictwo promujące powiat lubaczowski, zatytułowane "Nalewki, przekąski i zakąski Ziemi Lubaczowskiej".

 

Świętowanie rozpoczął przemarsz barwnego korowodu dożynkowego spod remizy OSP w Cewkowie na plac przy miejscowym Zespole Szkół. Uroczystość otworzyła plenerowa msza św., której przewodniczył ks.Grzegorz Stankiewicz, proboszcz miejscowej parafii, w koncelebrze ks. Józefa Dudka, dziekana dekanatu Oleszyce i Cieszanów. Oprawę muzyczną nabożeństwa zapewniła m.in. Orkiestra Dęta Towarzystwa Muzycznego w Lubaczowie.

 

Po mszy rolnikom wyróżniającym się osiągnięciami w dziedzinie rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych przyznano ministerialne odznaki "Zasłużony dla rolnictwa".  Następnie starostowie gminni i powiatowi dożynek wręczyli ich gospodarzom chleby, upieczone ze zbóż z tegorocznych zbiorów, które to rozdzielono między uczestników uroczystości. Był wśród nich m.in. poseł na Sejm Mieczysław Kasprzak, radny sejmiku wojewódzkiego Andrzej Nepelski, starościna gminy Jasenov ze Słowacji Lucia Sukeľová, a także wójtowie i burmistrzowie lubaczowskich gmin i miast. Mimo skwaru swoją obecnością dopisali także mieszkańcy powiatu.

 

Dla Cewkowa niedzielne święto plonów miało znaczenie niemalże historyczne. Miejscowość po raz pierwszy w swoich dziejach była gospodarzem  Powiatowego Święta Plonów.

 

To największa wieś w powiecie, a żyją w niej bardzo pracowici ludzie, którzy swoje życie wiążą z rolnictwem. Uprawia się tu przede wszystkim tytoń i hoduje bydło mleczne. To dla nas zaszczyt, że możemy być gospodarzem powiatowych dożynek- mówiła wójt gminy stary Dzików, Barbara Małecka.  Z dożynkowej sceny w stronę rolników skierowała także słowa najwyższego uznania za ich całoroczny trud, związany z ciągłym spoglądaniem w niebo i  nienormowanym czasem pracy, również w nocy. Przypomniała też,  że był to dla rolników trudny rok- najpierw uprawom doskwierały ulewne deszcze, a potem susza.

 

Zmienność rolniczej doli podkreślali także powiatowi starostowie dożynkowi.

- To pierwszy rok bez dopłat bezpośrednich do upraw tytoniu, trudno więc stwierdzić, czy ta uprawa będzie opłacalna na dłuższą metę- podsumowywała Renata Ozimek z Cewkowa, której rodzina już od 40 lat specjalizuje się w uprawie tytoniu.  Starościna przyznała jednocześnie, że jest to praca coraz bardziej zmechanizowana,a przez to łatwiejsza, bo w hodowli tytoniu stosuje się już maszymy do jego sadzenia, plewienia czy też zrywania. Jednocześnie nie ma odpoczynku, w kojarzącej się z nim porze zimowej, bo od września do marca trwa sortowanie zebranego tytoniu.

 

-W tym roku opłaca się gryka,a nie opłaca jęczmień, w poprzednim było odwrotnie- zauważył z kolei niespełna 40-letni Krzysztof Krasoń z Chotylubia, na co dzień gospodarujący na prawie 300 ha ziemi, hodujący liczące 900 sztuk stado owiec. Związany z rolnictwem od 1999 roku, widzi w nim przyszłość dla młodych, przedsiębiorczych ludzi:

 

- Bardzo ciężko było w latach 90-tych, ale weszły dopłaty i rolnictwo zaczęło się opłacać, choć owce dopiero z czasem. W tym roku znowu zmniejszono dopłaty do owiec takich jak moje (stado mieszane-przyp. red.), ale hodujemy je dalej, jednocześnie starając się wejść na rynek z czymś nowym, dokładnie z owczym obornikiem. Dla młodych ludzi zainteresowanych choć trochę rolnictwem widzę dużą szansę, szczególnie jeśli połączą produkcję roślinną czy zwierzęcą z czymś okołorolniczym- mówił w wywiadzie dla TV Lubaczów.

 

Święto plonów nie mogłoby się odbyć bez wieńców dożynkowych, symbolizujących wszystkie zebrane plony i urodzaj. W Cewkowie można było podziwiać ich aż 42. Wykonane z wielką pieczołowitością, z wielu naturalnych materiałów, potężne i te nieco mniejsze, cieszyły oczy uczestników święta. Jak zawsze przy okazji dożynek, rywalizowały też w konkursie na ten najpiękniejszy.

 

-Co roku uczestniczę w pracach komisji i mogę powiedzieć, że widać poprawę jakości ich wykonania i duży profesjonalizm osób je wykonujących.  Dostrzegliśmy nowe rozwiązania techniczne i estetyczne, nie widać już plastikowych, przypadkowych elementów, wszystko robione jest konsekwentnie  z uzyciem kłosów i innych naturalnych materiałów.  Jako zwycięzców w konkursie wybraliśmy te najciekawsze, a pierwsze miejsce przyznaliśmy wieńcowi bardzo oryginalnemu, w formie choinki, ale też bardzo precyzyjnie wykonanemu, dopracowanemu w ostatnim calu. Mam nadzieję,że trafi do Muzeum Kresów w Lubaczowie, jako przykład nowoczesnego spojrzenia na dożynki- mówił Stanisław Piotr Makara, dyrektor Muzeum Kresów w Lubaczowie, jeden z jurorów w konkursie wieńcowym.

 

I tak pierwsze miejsce zajęły w nim panie z KGW w Starych Oleszycach, drugie panie z KGW Cewków Wieś, a trzecie członkinie KGW z Budomierza.

 

Myślę, że na wojewódzkim święcie plonów wieńców nie było  więcej, niż dziś w Cewkowie- zauważył starosta lubaczowski Józef Michalik. Dodał też, że wybór miejsca na tegoroczne powiatowe święto plonów nie był przypadkowy, jako że Cewków to największa niemiejska miejscowość, do tego z tradycjami folklorystycznymi i zakorzenionym rolnictwem.

 

Konkursowi na najpiękniejszy wieniec towarzyszyły zmagania kulinarne kół gospodyń wiejskich i miejskich z terenu powiatu lubaczowskiego. W tym konkursie bezkonkurencyjny okazał się królik w śmietanie autorstwa KGW z  Łukawca. Drugą nagrodę otrzymały panie  z KGW Nowa Grobla za kiełbasę z dzika, w trzecią gospodynie z KGW Wólka Żmijowska za kaczkę faszerowaną w kapuście.

 

Zmaganiom kół towarzyszyła muzyka, w wykonaniu uczestników kolejnego konkursu- przeglądu zespołów folklorystycznych ziemi lubaczowskiej i lubelskiej. W szranki stanęło tu 13 grup. Najlepsza okazała się Kapela Pawlaki z Lubaczowa, przed Zespołem Śpiewaczym z Ułazowa i zespołem Dzikowianie ze Starego Dzikowa.

 

W niedzielę miało też swoją premierę najnowsze wydawnictwo Powiatowego Centrum Kultury w Lubaczowie- „ Nalewki, zakąski i przekąski Ziemi Lubaczowskiej”. W publikacji zebrano ponad 180 lokalnych receptur na trunki i przekąski, które podczas różnych okazji prezentują głównie Koła Gospodyń Wiejskich z terenu powiatu. Opatrzona barwnymi fotografiami książka z pewnością zadowoli zarówno miłośników kuchni, jak i albumowych kolekcjonerów.

Album, który ma promować Ziemię Lubaczowską, podczas dożynek trafił do kół gospodyń i nagrodzonych w poszczególnych konkursach, a także do ich jurorów, jest dostępny w Powiatowym Centrum Kultury w Lubaczowie.

 

- Marzy mi się jeszcze  książka o lubaczowskich twórcach ludowych, mam nadzieję, że uda się nam taką wydać- zdradził starosta J.Michalik.  

 

Organizatorem Powiatowego Święta Plonów był Starosta Lubaczowski, Wójt Gminy Stary Dzików, Powiatowe Centrum Kultury w Lubaczowie i Gminy Ośrodek Kultury w Starym Dzikowie.

 

Iwona Buczko

źródło: www.lubaczow.powiat.pl

Galeria GOK Stary Dzików

Film TV Lubaczów

Galeria Powiat Lubaczowski cz.1

Galeria Powiat Lubaczowski cz.2